Pisaliśmy w listopadzie 2012 roku o niecodziennej akcji zainicjowanej przez młodych ludzi – pasjonatów narciarstwa, snowboardu, zarówno amatorów jak i utytułowanych zawodników. ZORGANIZOWALI ONI OGÓLNOPOLSKĄ AKCJĘ ZBIÓRKI SPRZĘTU ZWIĄZANEGO Z UPRAWIANIEM SPORTÓW ZIMOWYCH NA RZECZ DZIECI Z RODZINNYCH DOMÓW DZIECKA ORAZ ZREALIZOWALI „TURNUSY SZKOLENIOWE DLA DZIECI” – FANTASTYCZNĄ FERYJNĄ PRZYGODĘ ZE SPORTAMI ZIMOWYMI. DZIECI ZOSTAŁY OBDAROWANE NIE TYLKO SPRZĘTEM, ODZIEŻĄ ZIMOWĄ, NAUKĄ JAZDY NA NARTACH I SNOWBOARDZIE, ALE TEŻ I MOŻE PRZEDE WSZYSTKIM, OBDAROWANE ZOSTAŁY OGROMNYM SERCEM TYCH MŁODYCH LUDZI, RADOŚCIĄ NAUKI I PRZEKAZYWANIA DZIECIOM SWOJEJ SPORTOWEJ PASJI. Towarzyszyliśmy akcji jako Fundacja, która jej patronowała i „duchowo” wzmacniała. Widząc z jakim zaangażowaniem Grzegorz Wróblewski – „głowa – mózg” PanDaNarty działa, koordynuje, pokonuje formalnościowe schody (zbiórka publiczna na poziomie ogólnopolskim to nie jest banalna sprawa), opowiada o dzieciach, instruktorach, gromadzi, porządkuje, rozwozi sprzęt – doświadczałam jakby cudu nadziei, że współcześni młodzi ludzie to pokolenie ludzi DOBRYCH, WRAŻLIWYCH, potrafiących pochylić się nad tymi, którzy potrzebują ich troski, dzielić się swoją radością. Podobnie jak Grzegorz również rodzeństwo Zuzia i Marcin Bocianowie wzruszali mnie swoja ofiarnością i zaangażowaniem w akcję. Osobiście znam tylko te trzy osoby z grona wolontariuszy PanDaNarty. Wiem, że osób tych jest dużo więcej i wszystkich szczerze podziwiam za przepiękne dzieło. Rodzice gromadki uszczęśliwionych dzieci napisali piękny, wzruszający list – podziękowanie dla ekipy PanDaNarty. List ten najlepiej oddaje wdzięczność i radość rodziców i dzieci. Warto też zajrzeć na facebooka PanDaNarty. Zamieszczone tam zdjęcia dopełniają treść listu, który zamieszczamy poniżej.
„Witamy,
W imieniu Dzieci i swoim własnym chcielibyśmy serdecznie podziękować Pani, pani Joanno i Panu, panie Grzegorzu a w Państwa Osobach wszystkim Ofiarodawcom sprzętu zimowego dla ośmiorga naszych Dzieci. Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy w naszym domu, zaskoczył nas Państwa młody wiek, ale i przyszła refleksja. Błogosławiony Jan Paweł II właśnie o młodych mówił, że są przyszłością narodu i Kościoła. Patrząc na Was Młodzi Przyjaciele, którzy zapragnęliście podzielić się z naszymi Dziećmi Swoją pasją i z przypisaną właśnie młodości empatią, nie szczędząc Swojego czasu i sił zorganizowaliście całe to przedsięwzięcie, znaleźliśmy potwierdzenie tych słów. W Państwach Osobach chcemy jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy mając może trochę więcej lat niż Państwo, są młodzi duchem i potrafią dostrzec oczami serca potrzebę drugiego człowieka i zaradzić jej. Może właśnie dzięki Państwu, któreś z naszych Dzieci, a mamy nadzieję, że nie jedno, odkryje swoją pasję w uprawianiu sportów zimowych i obcowaniu ze wspaniałą urodą gór.
Ktoś powiedział, że dobro czynione innym powraca, tego Państwu i wszystkim Ofiarodawcom z całego serca życzymy, wdzięczni nie tylko za wspaniały sprzęt zimowy, ale przede wszystkim za radość z jaką został on ofiarowany,
Renia i Irek z Dziećmi.”